16.11.13

Noc Reklamożerców 2013

Obserwuję u siebie reklamowe rozdwojenie jaźni. Z jednej strony unikam reklam jak ognia. Nie mam w domu telewizora, w przeglądarce zainstalowałam AdBlocka, radio zdarza mi się wyłączać jeśli jakaś głupia reklama mnie zdenerwuje. Nie ufam markom, które reklamują si zbyt intensywnie. Z drugiej strony podglądam co się dzieje w branży reklamowej, sporo na ten temat czytam, zachwycam się dobrymi pomysłami. Bez problemy daję się zamknąć na pięć godzin w kinie, żeby oglądać same reklamy. I jeszcze za to płacę. Jednak reklama reklamie nie równa. Te najlepsze reklamy rozśmieszają do łez lub poruszają do łez. Wiem, grają na emocjach widza. Ale ja wolę, żeby grały na emocjach, niż traktowały odbiorców jak idiotów (co mam wrażenie odbywa się coraz częściej). W Polsce ciężko o reklamę z prawdziwego zdarzenia, mało kto ma odwagę takie robić i emitować. Szkoda.

Podczas Nocy Reklamożerców najbardziej lubię oglądać kampanie społeczne. Zazwyczaj najlepiej wypadał w tej kategorii WWF, ale w tym roku zaskoczyła mnie reklama z Kazachstanu. Było też kilka dobrych spotów na temat wojen, ale nie udało mi się ich wygrzebać z odmętów You Tuba. Wczoraj zobaczyłam też kilka bardzo dobrych komercyjnych reklam, niestety jeszcze ich nie znalazłam. Za rok muszę zabrać notatnik do kina, bo nie jestem w stanie spamiętać firm i organizacji, które warto później odnaleźć.

Z sali kinowej wyszłam niestety z lekkim niesmakiem. Nie wiem, czy to ja jestem już skrajnie przewrażliwiona, czy w tym roku było sporo reklam ukazujących zwierzęta w bardzo dziwnych kontekstach. Nie podobało mi się strzelanie do reniferów św. Mikołaja, zamykanie kotów w piekarniku czy taniec brzucha w wykonaniu orangutanów:(













Tę reklamę wspominam najgorzej:



Dwie reklamy do porównania:
 


Jest różnica, prawda?

DESIGN&THINKING MOVIE


Zapowiada się ciekawie!

29.10.13

A w wolnych chwilach...

...rysuję CSSem :)

HTML
<!DOCTYPE html>
<html>
<head>
  <title>Do-me CSS exercise</title>
  <meta charset="utf8" />
  <link href='http://fonts.googleapis.com/css?family=Combo&subset=latin,latin-ext' rel='stylesheet' type='text/css'>
  <link rel="stylesheet" href="style.css" /></style>
</head>
<body>
  <div class="bald happy fat face">
    <div class="eyes">
       <div class="rog"></div>
        <div class="rog"></div>
      <div class="eye">
        <div class="apple">
        </div>
      </div>
      <div class="eye">
      <div class="apple">
        </div></div>
    </div>
    <div class="smile"></div>
    <div class="bowtie"></div>
  </div>
</body>
</html>
CSS

* { -moz-box-sizing: border-box; -webkit-box-sizing: border-box; box-sizing: border-box; }

.bald.happy.fat.face
{
width:350px;
height: 350px;
background-color: #D7DADB;
border-radius: 200px;
position:relative;
margin: 120px auto;
}
.eye{
width:50px;
height: 50px;
background-color: white;
border-radius: 25px;
display: inline-table;
     margin-top:80px;
     margin-left: 20px;
     margin-right: 20px;
     padding: 10px;
}
.apple{
width:20px;
height: 30px;
background-color: black;
border-radius: 15px;
display: inline-table;
     margin-top:5px;
     margin-left: 5px;
     margin-right: 5px;
     padding: 5px;
}
.bowtie{
width: 0px;
  height: 0px;
  margin: 0 auto;
  background: transparent;
  border-top: 50px solid #111;
  border-left: 80px solid #2C3E50; 
  border-bottom: 50px solid #111;
  border-right: 80px solid #2C3E50;
  border-top-color: transparent;
  border-bottom-color: transparent;
  position:absolute; bottom:-40px; right: 95px;
  }
.smile{
height:150px;
width:150px;
border-bottom:30px solid #FC4349;
border-left:0px solid #FC4349;
border-right:0px solid #FC4349;
display: inline-block;
border-radius: 210px;
}
.rog{
width: 0px;
  height: 0px;
  margin: 0 auto;
  background: transparent;
  border-top: 70px solid #6DBCDB;
  border-left: 100px solid #6DBCDB; 
  border-bottom: 70px solid #111;
  border-right: 100px solid #111;
  border-top-color: transparent;
  border-bottom-color: transparent;
  border-right-color: transparent;
  position:absolute; top:-60px; right: 45px;
 -webkit-transform:rotate(20deg);
}


Ciekawa rozmwa o polskim designie

W  najnowszym odcinku programu Hala odlotów poruszono temat polskiego designu. Bardzo się cieszę, że ktoś próbuje odczarować źle rozumiane w Polsce słowo design. Może faktycznie lepiej zastąpić je lepiej postrzeganym słowem projektowanie...

Całą rozmowę można zobaczyć na stronie vod.tvp.pl


28.10.13

Łódź Design Festiwal 2013

W miniony weekend odwiedziłam Łódź Design Festiwal i wzięłam udział w odbywających się tam warsztatach MIEJSKA KUCHNIA ROŚLINNA | GREEN FOOD DESIGN. „It’s all about humanity” - taki był główny temat festiwalu. Rozpatrywany miał być w trzech wymiarach: SpożywanieZamieszkiwanie i Empatia. Najbardziej zainteresowały mnie poniższe trzy projekty. Wake-up light projektowano chyba specjalnie dla mnie:)


PIC_NIC




Marzena Krupa (1986)
Pic-nic to stolik plenerowy jednorazowego użytku. Zaprojektowany został z myślą o piknikach w mieście, więc zrobiony jest tak, aby można było zabrać go wszędzie ze sobą. Dzięki zastosowaniu tektury falistej, jest lekki i tani, a jednocześnie zachowuje sztywność pozwalającą na swobodne użytkowanie. Dodatkowo można na nim rysować i nadrukowywać elementy graficzne lub reklamowe. Tektura, z której jest wykonany pochodzi z recyklingu i może ulec ponownemu przetworzeniu.



VEGGIE COSTER




FabLab Łódź
Veggie Coster to kolejka linowa z sadzonkami, które po odpowiednim przygotowaniu będą pełniły rolę wagoników. Aby wykorzystać jak największą ilości starych rzeczy i uniknąć kupowania gotowych produktów, struktura kolejki została zbudowana z części rowerowych m.in. koła, łańcuchów, zębatek, itp. Jako silnika napędowego użyto wkrętarki, podłączonej do jednego z kół za pomocą przekładni łańcuchowej. Na potrzeby zdalnego sterowania kolejką powstał układ składający się z Arduino Uno +4 x Relay Shield oraz odbiornika RFM12B. Na linie zostały zawieszone doniczki ze zgrzanych żelazkiem torebek foliowych.
Taka kolejka umożliwia posiadania wspólnej uprawy roślin sąsiadującym ze sobą mieszkańcom bloku, bądź lepsze zagospodarowanie posiadanej przestrzeni do uprawy roślin.

WAKE - UP LIGHT



proj. Philips Design, Georg Hagenauer i Ian Ellison, Philips, 2012
Obiekt powstał w wyniku inspiracji doświadczeniem przebudzenia światłem, a dokładnie promieniami słonecznymi. Jest wiele osób, które bardzo źle znoszą poranne wstawanie, a dźwięk alarmu wyrywający ze snu jest dla nich irytujący. Zaproponowana przez Philips kombinacja lampy i budzika, pozwala zaczynać dzień w sposób znacznie bardziej delikatny i naturalny.
Stopniowe rozświetlanie się lampy, imitujące wschód słońca, rozpoczyna się na pół godziny przed planowanym momentem pobudki. Dzięki temu, wybudzenie ze snu jest łagodne i stopniowe. Momentowi pełnego rozświetlenia lampy mogą towarzyszyć dźwięki natury, np. świergot ptaków. W ten sposób budowane jest wyjątkowe doświadczenie naturalnego przebudzenia, dalekie od gwałtowności.


Wszystkie wystawy festiwalu można zwiedzić wirtualnie na stronie lodzdesign.com.

29.6.13

Zaproszenia ślubne






A w sesji dzielnie pomagał Król Antoni...